LIMITY
Może tak się zdarzyć,
że stojąc u nieba bramy
usłyszysz:
– Limit przyjęć wyczerpany.
P.S.
Podejrzewam, iż UE – kiedyś może skorzystać – /ku zgubie świętości/ – z codziennych praktyk naszego NFZ.
Mieliśmy już: ślimaki – ryby, marchew – owoc. Aktualnie mamy limity produkcji mleka, itp, itd….
Może jednak bezgrzeszność – uszanują?
Barbara
Luty 11, 2015 o godz. 9:05 pm
Właśnie jestem zagrypiona(?) i nie wiem, czy jakiś PAN DOKTOR mnie przyjmie i kiedy.Ale w sobotę dzielnie się wstawię. Pozdrawiam.
zygmunt
Luty 11, 2015 o godz. 9:11 pm
Do zobaczenia w sobotę.Dziękuję za korektę.