Gotujemy się w kotle Świąt, w miedzianym saganie Nowego Roku.
Wyszukane na ten czas dania, doprawiamy oryginalnością smaków egzotycznych przypraw.
Zapominamy- często, gęsto o przyprawie, która zapisana jest w recepturze – ojczystym smakiem . Całoroczną sympatią, /o empatii nie wspomnę/, bezinteresownością, postrzeganiem drugiego człowieka w pragnieniu spełnienia kromki chleba.
Wszystkim, którzy kochają moją twórczość i tym -/mam nadzieję – nielicznym/ – którzy z nią tylko sympatyzują, mój ŚWIĄTECZNO – NOWOROCZNY wiersz – dedykuję.
Kieruję go do bogatych spokojem poezji Słowa i do tych ubogich, błądzących po bezdrożach Słowa pożądania.
G W I A Z D K A
Wybucha kolędą
zielenią świerku
ozdób kolorami
Przyspieszamy kroku
by za nami zostały
zmartwienia
troski…
Dźwięczą dzwonki życzeń
Spokojnych Świąt
Szczęścia w Nowym Roku
Niech do następnych kolęd
– pozostanie BOSKI!
Wkraczajmy świątecznie w Nowy 2014- ty Rok, pełni nadziei na spełnienie – niespełnionego!!
Zdrowia!
Reszta – obroną przed NFZ – niechaj milczeniem pozostanie !
Zdrowia – jeszcze raz zdrowia, życzy Wam – Zygmunt Dekiert – najlepszy poeta: Poznania, Świata i Okolic, wierzący w siłę swego Słowa.
Tylko ona, totalną wiarą – decyduje o spełnieniu pragnień. Pobożne innych życzenia, wytyczają namiastkę marginesu obecności postrzegania.
To ja – swą poezją mam kreować nowe Świta postrzeganie. Przekazywać swój własny oddech ratujący topielca.
Reanimacja w stronę pobudzenia wrażliwości.
Aspekt twórczości poety – tak bardzo zrozumiały.
To nie wymaga dodatkowych wyjaśnień i komentarzy.
I tak, w aureoli sympatycznego /w tej tylko chwili postrzegania świata/ , upływają nam ostatnie dni Starego Roku.
– Nowy Rok, niech jawi się poezją, nie do końca Zygmuntem zapisaną!
HEJ!