Poezja poznańskiego poety – Marka Słomiaka, budzi ze snu PRAWDĘ. Logos poety – Słowo wierszem uszanowane wielce, przemierza proste drogi zasnute misternie tkaną pajęczyną mgły przeżywania piękna, miłości i przede wszystkim – mądrości.
Wydana przez autora książka pt. „Psalmy światłości strzegące” – zawarte w niej utwory, jednoznacznie postawioną wyżej tezę – potwierdzają.
Zapisane na pięciolinii sacrum nuty wierszy, wybrzmiewają harmonią doznań, niosą w świat przeżywania własnego wnętrza, odkrywają wrażliwości na ten czas drzemiące pod kołdrą zobojętnienia, często ignorancji prawd wszelakich.
Poeta w jednym z wierszy -/bez tytułu, str. 33/ – głosi :
…….
w przedziwnym krajobrazie tkwisz
sumieniem niczym kołek wbity
na amen pacierzem przymierza
codziennych tęsknot z prawdomównością
zadaną od urodzenia
…….
Przytoczony fragment utworu, uzmysławia potrzebę dążenia do PRAWDY /- zadanej od urodzenia-/, która być może stanie się początkiem tak bardzo potrzebnej, PRAWDZIWEJ NORMALNOŚCI.
Wielka szkoda, że z przyczyn obiektywnych, nie będę mógł uczestniczyć 27 bm. – wieczorową porą w spotkaniu z Markiem Słomiakiem, którego Słowo wypełni piękne wnętrza Poema Cafe. W tym właśnie czasie wystąpię z własną poezją, która adresowana będzie do młodzieży – mieszkańców Bursy Nr 1 w Poznaniu, przy ulicy Krakowskiej. Sprawę – na pewno zrekompensuje fakt, jeżeli będzie to dla mnie i co najważniejsze – moich słuchaczy, PRAWDZIWE PRZEŻYWANIE SŁOWA.
Dla poety – Marka Słomiaka – mój wiersz jak usprawiedliwienie:
INTERPUNKCJA
PRZEŻYWANIA
/Markowi Słomiakowi/
Trwasz kropką powagi
w naiwności obietnic
Bałamutnym przecinkiem
w rozwiniętym zdaniu pragnień
Gardzisz wykrzyknikiem przemijania
Uciekasz
w cichą prawdę wiersza
wielokropkiem marzenia
– wyśpiewaną