Wczorajsze spotkanie w Klubie Literackim -” DĄBRÓWKA” – przyprawiło mnie o zawrót głowy. Sala wypełniona po brzegi. Moje wystąpienie zgodnie z założonym tytułem spotkania „POGODNA MUZA ZYGMUNTA DEKIERTA – mimo niesprzyjającej aury, przyciągnęło do klubowej sali liczne grono osób próbujących rozwikłać ten zaskakujący bądź co bądź temat przewodni spotkania. Pogodna muza – kojarzona jest z moimi wierszami, niosącymi nuty optymizmu, radości życia, przetrwania piękna. Tak jest na pewno. Tak pozostanie. Jedak tym razem – zaskoczyłem zebranych lawiną fraszek, aforyzmów, maksym w tonacji totalnego humoru, wywołując uśmiechy na twarzach słuchaczy. Dziękuję słuchaczom za gratulacje, uznanie oraz zadziwienie prezentowanymi utworami, odbiegającymi zasadniczo od mojej „książkowej” liryki, namaszczonej miłością, przeżywaniem piękna, poszukiwaniem słowa – klucza, otwierającego wrota sezamu szczęścia. Może właśnie ta sympatyczna doza optymizmu i przyczajonego humoru, stanowi prowokację do pisania takich właśnie wierszy ?
Wszystkim uczestnikom spotkania w „DĄBRÓWCE” – dziękuję utworem prezentowanym na spotkaniu.
Ot tak, ku pamięci:
SPRZEDAM – KUPIĘ
Przemijanie
– tanio sprzedam
Sprzedam chwile
znaczone ulotnością
Kupię
– uśmiechu
nieprzemijanie
P.S.
Niechaj uśmiech i pogoda ducha, pozostaną przy nas, nie tylko od święta!