Niedzielne, wczorajsze popołudnie – 17 września, upłynęło poezją uwolnioną ze skrzyni doznań, kolorami nastrojów, poetyckim uniesieniem i muzyką sięgającą horyzontu perfekcji gitary klasycznej.
Temat spotkania – Barwy i nastroje w poezji .
W poezji – dusza, to wzniosłość uśmiechu w kadrze zmysłów zapamiętana.
I tak – przeżywanie czerwieni – przywołuje miłość, kolor niebieski – tęsknotę, zieleń – rzuca nas w objęcia nadziei, czerń – w ramiona smutku. Właśnie w poezji, to wzajemne przenikanie się barw i nastrojów jest szczególnie wyraziste, zauważalne, utrwalające obrazy doznań, przeżyć, zamykając je w ramach obrazu świata uczuć, malowanych pędzlem przetrwania piękna, miłości, żalu, uniesienia,
Niedzielne spotkanie na Ławeczce Literackiej, dla wszystkich zgromadzonych w Sali Wykładowej im. prof. Zygmunta Czubińskiego, w Pawilonie Ekspozycyjno – Dydaktycznym Ogrodu Botanicznego UAM, na długo pozostanie w pamięci tych, którzy na Ławeczce Literackiej zasiedli tego niedzielnego, wspaniałego poezją i muzyką popołudnia.
Jak w każdą – trzecią niedzielę miesiąca, o godzinie 16 -tej, poeci – nie tylko z Poznania – siadają na Ławeczce Literackiej w „Botaniku” i dzielą się swym słowem ze zgromadzoną publicznością. Formuła ” Ławeczki…” – pozostaje otwarta na prezentacje wierszy przybyłych na spotkanie – „cichych poetów”, jak również głoszenie wierszy uznanych twórców, którzy zapisali się w naszej pamięci utworami spadającymi w pamięć , pięknem wiersza, tematu doskonałością,
Oprawę muzyczną wczorajszego spotkania, zapewnili uczniowie – Zespołu Szkół Muzycznych w Poznaniu, /ul. Głogowska 90/, zgłębiający tajniki gry na gitarze klasycznej. Podziw dla wirtuozerii wykonań utworów z wielką ekspresją klimatu romantyczno – poetyckiej zadumy, objawiał się spontanicznym aplauzem słuchaczy. Piękne wiersze – kolorami nasycone, tajemnicą różnorodności nastrojów, biegnące w parze z muzyką zrodzoną strunami gitary klasycznej, tworzyły niepowtarzalną atmosferę przeżywania piękna Słowa i Muzyki.
Recytowałem również swoje utwory wybrane z pięciu moich książek poetyckich. Na zakończenie spotkania, wygłosiłem wiersz napisany awansem przeżywania tego niedzielnego popołudnia. Utwór ten, na prośbę jednej z uczestniczek spotkania – miałem przyjemność ofiarować z wielką dozą zadowolenia i osobistej satysfakcji. Wiersz – moim skromnym zdaniem , został zatrzymany na granicy tego, co barwą i nastrojem w poezji pozostanie na zawsze.
Wiersz nosi tytuł :
NASTROJE
KOLORAMI ZAPISANE
Tyle wierszy ubrałem
w kolorowe szaty…
Ty – naga
zielenią nadziei
miłości czerwienią
Tęczą barw otulony
miłością bogaty
nie lękam się słowa
– – KOCHAM
Szept
Krzyk
Wyznanie…
Niosę je światu
by u stóp twych składać
wciąż i wciąż odnowa
by tonąć w w oczu twych błękicie
Aksamit ciała – słońcem malowany
Serca kołatanie – srebrem księżyca
– – Barwami wierszy
płyniemy przez życie
Spotkanie – pod usprawiedliwioną nieobecność Marii Magdaleny Pocgaj, prowadzili pęknie z wielką odpowiedzialnością i kompetencją – małżeństwo: Alina i Krzysztof – /poznański poeta i bard/ – Galasowie.
Serdecznie zapraszam na następną Ławeczkę Literacką.
Z poetyckim pozdrowieniem – Zygmunt