RSS
 

CÓRCE DOBROCHNIE – ZA NOWOROCZNE PRZYTULENIA

16 sty

 

UCIEC PRZED NOCĄ

 

Sen

Oddala się lśniącą czernią

spłakanej szosy

Ciepło Twych słów

w chłód moich dłoni

Tylko tak

spłonie noc

 

W życiu zdarzają się chwile radości i smutku.

Tutaj potwierdza się maksyma  Mikołaja Gogola: – POEZJA JEST SPOWIEDZIĄ DUSZY-  

Bez specjalnych analiz, w tym kontekście łatwo wyrokować podział poezji na czarną i różową. Jedna i druga,  jeżeli pięknem zapisana – zasługuje na rozgrzeszenie, może służyć za przykład dążenia do doskonałości.

Pozdrawiam wszystkich z nadzieją, iż rok 2014, do granic swych możliwości, nasze dusze malować będzie wyłącznie w kolorze uśmiechniętego optymizmu. Poetom nie zabraknie różowego atramentu, różowych pisaków, różowych kredek…  Przede wszystkim, nie zgubią  różowych okularów.

Sobie życzę tego samego,  gdyż  po moich  czarnych przeżyciach jakie ostatnio mnie dotknęły –  nabiera to szczególnego znaczenia i niewątpliwie decydować będzie o klimatach moich wierszy, o ile spowiedź duszy – pozwoli na wiersz.

Ostatni utwór,  poświęcony zmarłemu 14 – go stycznia br. poecie,  przyjacielowi: Tadeuszowi Stirmerowi, który jeszcze niedawno,  z wielką uwagą wsłuchiwał się w moje słowa i słowa mojej córki Dobrochny dotykające Jego poezji –  pozostanie na wieki zatopiony w kirze tragedii wiecznego rozstania.

 

Zostaw odpowiedź