ANTIDOTUM
Daleka
gasnącym ogniskiem
bliska
pogonią iskierki
biegnącej do gwiazd
zadyszką pogubionych wyznań
hołubisz pieski
kotki…
Może to najważniejsze
w czas zagubionej nadziei
ANTIDOTUM
Daleka
gasnącym ogniskiem
bliska
pogonią iskierki
biegnącej do gwiazd
zadyszką pogubionych wyznań
hołubisz pieski
kotki…
Może to najważniejsze
w czas zagubionej nadziei
agnieszka
sierpień 28, 2015 o godz. 9:16 pm
Być może zwierzaki istotne, ale zawsze człowiek priorytetem.Coraz bardziej żałuję, ze nie ma kogo hołubić… literaturą, bo wtedy życie miałoby więcej mocy. Pozdrawiam
zygmunt
sierpień 29, 2015 o godz. 3:52 pm
Więcej wiary w siebie – Agnieszko!
Przygarnąć psa, kota – na to zawsze czas. Tak na marginesie – zwierzaki bardzo lubią „dobre słowo”.
agnieszka
sierpień 29, 2015 o godz. 9:59 pm
To prawda, ale myślę, że Człowiek jako korona piękna jest w pierwszym rzędzie wart słowa. O zwierzątkach będę pisać jak się skończy „towar” do opisywania ( podrywania ) wtedy będzie mi się wydawało, że ludzkość nie tyle zeszła na psy, co się zbiesiła. Ale myślę, że jeszcze sporo „towaru” się nawinie nie tylko po winie. Pozdrawiam