GRYPA
W ODSŁONIE OPTYMISTYCZNEJ
Sufit wiruje
Spada na głowę
Żar ciała
chłodem płyty nagrobnej unicestwiony
Światło gaśnie jękiem przepalonej żarówki
Gdzieś poza wyobraźnią – ruch planet
zdrowo uporządkowany
Żarłoczna czeluść czarnej dziury
szczerzy kły drwiącą bielą uśmiechu tabletek
Herbata
Cytryna
Gripex
Polopiryna…
Myśli wyrwane z chaosu doznań
płyną gorączką diagnozy pocieszenia
To tylko grypa
koczująca na wyższych piętrach termometru
Inni umierają na raka
– – często w objęciach chłodu