UCIECZKI
POWROTY
Wokół mnie pierścień zieleni
toczy się lepką ciszą
w krainę zdradzonych doznań
Kawałek po kawałku
skleja rozbite pragnienia
nadzieje pogruchotane
nadmiarem monotonii
Wiatr w przyjaznym oddechu
Ufność busoli pozbawiona
Ucieczka zdradą podpisana/?/
Tylko powroty dotykają wierności…
Rzucona kotwica
zgrzytem ogniw łańcucha
wraca na dno rozterki
do następnego rejsu
wzburzonych myśli
pod żaglami cudu
– oczekiwania