TWOJA OBECNOŚĆ
Matce – śp. Zofii
W zakamarkach myśli
bielą Twych włosów nasyconych
spojrzenia kromkom chleba przywołane
Słowa w okowach życiowych mądrości
magią północy strącone w przepaść
pamiętania
Ciepło dłoni na policzku błogosławieństwem
przebudzenia
W zaciśniętej dłoni – serca kołatanie
Wiersz ukazał się w ostatnim numerze PROTOKÓŁU KULTURALNEGO