To już szósty wiersz smutny jesiennie. Wyjmowałem je po jednym z każdej mojej książki poetyckiej. Utwór -„Liturgia”, został wyjęty z niedawno wydanego zbioru wierszy – POZA HORYZONTEM.
LITURGIA
Szum nagich topól
psalmem w niebiańskość
na wysokościach
Świst wiatru bielą modlitwy
w kominie sadzą wyściełanym
Słucham wiatru
w TOBIE bez końca zasłuchany
P.S.
Być może w niedalekiej przyszłości, zdecyduję się na cykl wg tego samego klucza i z moich książek będę „wyławiał” utwory o innej, mam nadzieję równie interesującej tematyce.