RSS
 

POWRÓT DO PIERWSZYCH MOICH WIERSZY

21 sie

Jest rok 1998, Kołobrzeg, wakacje z moją ośmioletnią córką, dla której porą nocy napisałem wiersz:

POZOSTANIE W PAMIĘCI

   – Dobrochnie –

 

Morze z córeczką gada

Straszy groźną falą

na której mewa śmiechy składa

by raptem zginąć gdzieś za dalą

skrzydeł łabędzich symfonii

 

Morze zatopionego słońca

Zaklęte w wystraszonej muszelce

która w małej dłoni w sen zapada

jak wszelkich mórz Królowa

wierząc wielce w przebudzenie

 

Córka w swym sercu ją przechowa

by wrócić tu po wspomnienie

 

Zostaw odpowiedź